Pamięć – można ją trenować?

Jak często zdarza wam się o czymś zapominać? Podejrzewam, że dość często. W dzisiejszym artykule chciałbym przekazać Wam kilka podpowiedzi na temat tego, w jaki sposób usprawnić swoją pamięć. Może na początku zaczniemy od odrobiny teorii, czyli odpowiemy
na pytanie, czym jest pamięć?

Najprościej pamięć można określić jako zdolność do przywoływania wrażeń zmysłowych.
I nie tylko tych dotyczących wzroku, ale również słuchowe, zapachowe, a także smak i dotyk. Sam proces zapamiętywania przebiega dzięki procesom chemicznym zachodzącym na neuronach mózgu. Pamięć ma trzy etapy pracy. Pierwszym z nich jest rejestracja wrażeń. Właśnie wtedy zachodzą wspomniane wcześniej procesy. Kolejnym etapem jest przechowywanie, a na końcu odtwarzanie zwane potocznie przypominaniem. Najczęściej problemy dotyczą właśnie przypominania. Sieć neuronalna w naszych mózgach wciąż się zmienia. Stare połączenia obumierają i zastępowane są nowymi. Dlatego po latach bardzo trudno jest nam przypomnieć sobie wydarzenia z dzieciństwa. Ale tak naprawdę to, co zapamiętaliśmy, nie ulega zatarciu. Czasami jedynie ciężko nam nawiązać połączenie
z odpowiednimi wspomnieniami.

Przejdźmy teraz do samych technik zapamiętywania. Pierwszą z nich jest powtarzanie na głos. Być może wielu osobom wydaje się to głupie, ale jeżeli mamy do zapamiętania na przykład notatkę z lekcji to warto nauczyć się jej poprzez kilkukrotne przeczytanie jej na głos. W ten sposób zostaną pobudzone nie tylko receptory wzroku, ale także słuchowe i zapis informacji odbędzie się drogą dwutorową. Dzięki temu w przyszłości mamy o 50 procent większe szanse na to, że przypomnimy sobie to, czego się uczyliśmy.

Kolejną metodą jest tak zwana metoda łańcuchowa, jednak wymaga ona od nas nieco więcej pracy. Polega ona na stworzeniu historii, w której zawrzemy wszystkie informacje, jakie są nam potrzebne. Ta metoda świetnie sprawdza się w przypadku zapamiętywania list
z zakupami. Całą zabawa polega na tym, aby uruchomić wyobraźnię i stworzyć w głowie taką historię, która dla nas samych nie będzie nudna i wpleść w nią potrzebne nam rzeczy.
W praktyce odtwarzanie takiego łańcuszka podobne jest do przypominania obejrzanego filmu z tą różnicą, że bardziej skupiamy się na szczegółach.

Istnieje również tak zwana „metoda haków”. Polega ona na przypisaniu cyfr do określonych rzeczy, które musimy najczęściej zapamiętywać. Tej metody nie będziemy tutaj opisywać, jeśli jednak jesteście zainteresowani jej poznaniem to zapraszam do kontaktu ze mną.

Właściwe opanowanie procesu zapamiętywania jest trudne, jednak
jeśli trochę poćwiczycie to sami przekonacie się, jak szybko uda wam się poprawić swoje umiejętności.

I na koniec najważniejsza sprawa. Żadna pamięć nie będzie działała sprawnie, jeżeli nie dostarczymy organizmowi solidnej porcji regeneracji. Dlatego pamiętajcie o tym, aby przed ważnymi testami i sprawdzianami nie siedzieć do późna w nocy, a potem spać jedynie
przez trzy godziny.

Marek Milczarek,
psycholog